Навигация по сайту

Популярные статьи

Jak pisać opisy meta w stale zmieniającym się świecie (AKA Google Giveth, Google zabiera się)

  1. Kłamstwa, brudne kłamstwa i statystyki…
  2. Duży obraz, część 1
  3. Duży obraz, część 2
  4. Do Wayback Machine…?!
  5. (1) Pozwól, aby Google sobie z tym poradził
  6. (2) Niech… upadnie tam, gdzie może
  7. (3) Posiekaj wszystko na 155 znaków
  8. (4) Napisz opisy adaptacyjne długości
  9. Podejście 150/150
  10. Linia 1 (145 znaków.)
  11. Linia 2 (122 znaki.)
  12. Czy powinieneś się nawet martwić?

W grudniu Google dokonało znaczącej zmiany w sposobie wyświetlania fragmentów wyszukiwania, a nasze badania pokazały wiele fragmentów powyżej 300 znaków W grudniu Google dokonało znaczącej zmiany w sposobie wyświetlania fragmentów wyszukiwania, a nasze badania pokazały wiele fragmentów powyżej 300 znaków. W weekend wydaje się, że cofnęli tę zmianę (Danny Sullivan częściowo to potwierdziło na Twitterze 14 maja). Oprócz oczywistego pytania - jakie są nowe ograniczenia? - może to spowodować, że będziesz się zastanawiać, jak sobie radzić, gdy zasady będą się zmieniać. Nikt z nas nie ma kryształowej kuli, ale spróbuję odpowiedzieć na oba pytania w oparciu o to, co wiemy dzisiaj.

Kłamstwa, brudne kłamstwa i statystyki…

Wyciągnąłem wszystkie dostępne fragmenty wyszukiwania z MozCast 10K (strona-1 wyniki Google dla 10 000 słów kluczowych), ponieważ to zbiór danych gromadzimy codziennie i ma on bogatą historię. Tego zestawu danych rano 15 maja pojawiło się 89 383 urywków.

Mogę powiedzieć, że w całym zbiorze danych minimalna długość wynosiła 6 znaków, maksymalna wynosiła 386, a średnia wynosiła około 159. To nie jest zbyt przydatne z kilku powodów. Po pierwsze, nakazanie Ci napisania opisów meta między 6 a 386 znakami nie jest bardzo pomocną radą. Po drugie, mamy do czynienia z wieloma skrajnościami. Oto przykład fragmentu wyszukiwania „USMC”:

Oto przykład fragmentu wyszukiwania „USMC”:

Marine Corps Community Services mogą być wspaniałą organizacją, ale przykro mi, że ich metaopisanie jest w rzeczywistości „jabłkiem” (Google dołącza okres, zakładam, desperację). Oto fragment wyszukiwania w domu towarowym „Younkers”:

Oto fragment wyszukiwania w domu towarowym „Younkers”:

Odkładając na bok poważne pomieszanie wielu marek, myślę, że wszyscy możemy zgodzić się, że „BER Meta TAG1” nie jest optymalny. Jeśli te sprawy niczego Cię nauczą, chodzi tylko o to, czego nie robić. A co z przeciwną skrajnością? Oto fragment zawierający 386 znaków z wyszukiwania „umowa o zakazie konkurencji”:

Oto fragment zawierający 386 znaków z wyszukiwania „umowa o zakazie konkurencji”:

Zwróć uwagę na „Skok do wyjątków” i linki na początku. Zostały dodane przez Google, więc trudno powiedzieć, co liczy się z liczbą postaci, a co nie. Oto jeden bez tych dodatków, które liczą 370 znaków, z wyszukiwania „książek o Hunger Games”:

Oto jeden bez tych dodatków, które liczą 370 znaków, z wyszukiwania „książek o Hunger Games”:

Wiemy więc, że wciąż istnieją dłuższe fragmenty. Należy jednak pamiętać, że oba te fragmenty pochodzą z Wikipedii, która jest wyjątkiem od wielu zasad SEO. Czy te długie opisy są tylko przypadkami? Patrzenie na średnią (w tym przypadku nawet na medianę) tak naprawdę nam nie mówi.

Duży obraz, część 1

Czasami musisz pozwolić, aby dane próbowały mówić same za siebie, przy minimalnym nakłonieniu. Spójrzmy na wszystkie urywki, które zostały odcięte (kończące się na „…”) i usuń wyniki wideo (wiemy z poprzednich badań, że te skośne są nieco krótsze). Pozostawia 42 863 fragmentów (prawie połowa naszego zestawu danych). Oto wykres wszystkich długości odcięcia, zebranych w 25 pojemników na znaki (0–25, 26–50 itd.):

Wygląda to zupełnie inaczej niż nasze dane w grudniu i jest wyraźnie skupiony w zakresie 150–175 znaków. Widzimy kilka fragmentów wyświetlanych w Google odciętych po zasięgu 300+, ale są one nieco mniejsze w porównaniu z krótszymi odcięciami.

Duży obraz, część 2

Oczywiście w tym zakresie znaków 125–175 dzieje się wiele, więc powiększmy i spójrzmy tylko na środkową część rozkładu częstotliwości, podzieloną na mniejsze, 5-znakowe wiadra:

Widzimy całkiem wyraźnie, że większość odcięć ma miejsce w zakresie 145–165 znaków. Przed grudniem nasze poprzednie wytyczne dotyczące opisów meta miały zachować je poniżej 155 znaków, więc wydaje się, że Google w mniejszym lub większym stopniu powrócił do starych zasad.

Pamiętaj, że Google używa czcionek proporcjonalnych, więc nie ma dokładnego limitu znaków. Niektórzy ludzie postawili hipotezę o ograniczeniu szerokości piksela, tak jak w przypadku tagów tytułu, ale stwierdziłem, że trudniej jest przypiąć urywki wielowierszowe (sytuacja staje się jeszcze dziwniejsza w przypadku wyników mobilnych). Praktycznie trudno jest także zapisywać do limitu pikseli. Dane sugerują, że 155 znaków jest rozsądnym przybliżeniem.

Do Wayback Machine…?!

Czy powinniśmy wrócić do odcięcia 155 znaków? Jeśli już napisałeś dłuższe opisy meta, czy powinieneś odrzucić tę pracę i zacząć od nowa? Prosta prawda jest taka, że ​​nikt z nas nie wie, co wydarzy się w przyszłym tygodniu. Widzę, że mamy cztery realne opcje:

(1) Pozwól, aby Google sobie z tym poradził

Niektóre witryny w ogóle nie zawierają opisów meta. Wikipedia jest jedną z nich. Teraz zrozumienie treści Wikipedii przez Google'a jest znacznie głębsze niż w przypadku większości witryn (dzięki częściowo Wikidata), ale wiele stron nie ma nic dobrego bez tagu. Jeśli wybierzesz albo napisanie złych, powtarzających się znaczników, albo pozostawienie ich pustych, powiedziałbym, że pozostawię je puste i pozwolę Google rozwiązać to.

(2) Niech… upadnie tam, gdzie może

Możesz po prostu napisać do długości, którą uważasz za idealną dla danej strony (w granicach rozsądku), a jeśli fragmenty zostaną odcięte, nie przejmuj się tym. Może elipsa (…) dodaje intrygi. Na wpół żartuję, ale w rzeczywistości odcięcie nie jest pocałunkiem śmierci. Dobry opis powinien zachęcić ludzi do czytania.

(3) Posiekaj wszystko na 155 znaków

Możesz cofnąć się i bezlitośnie zhakować całą swoją ciężką pracę do 155 znaków. Myślę, że na ogół będzie to czas źle wydany i może doprowadzić do jeszcze gorszych fragmentów wyszukiwania. Jeśli chcesz przepisać krótsze opisy Meta dla najważniejszych stron, jest to całkowicie uzasadnione, ale pamiętaj, że niektóre wyniki nadal pokazują dłuższe fragmenty i ta sytuacja będzie się nadal rozwijać.

(4) Napisz opisy adaptacyjne długości

Czy można napisać opis, który działa dobrze w obu długościach? Myślę, że tak, z pewną troską i planowaniem. Nie koniecznie poleciłbym tego na każdej stronie, ale może jest też sposób na zjedzenie ciasta i zjedzenie przynajmniej połowy tego…

Podejście 150/150

Miałem obsesję na punkcie „ Odwrócona piramida ”Styl pisania ostatnio. Jest to styl dziennikarski, w którym zaczynasz od ołowiu lub podsumowania głównego punktu, a następnie dzielisz je na szczegóły, dane i kontekst. Chociaż takie podejście jest dobrze dostosowane do sieci, jego początki pochodzą z ograniczeń układu w druku. Nigdy nie wiedziałeś, kiedy twój edytor będzie musiał skrócić artykuł, aby pasował do dostępnej przestrzeni, więc odwrócony styl piramidy pomógł zagwarantować, że najważniejsza część będzie zazwyczaj oszczędzana.

Co jeśli zastosujemy takie podejście do meta opisów? Innymi słowy, dlaczego nie napisać „ołowiu” o długości 150 znaków, który podsumowuje stronę, a następnie dodać 150 znaków przydatnych, ale mniej istotnych szczegółów (gdy dodanie tego szczegółu ma sens i zapewnia wartość)? 150/150 to nie magiczna liczba - możesz nawet zrobić 100/100 lub 100/200. Kluczem jest upewnienie się, że tekst przed cięciem może stanąć sam.

Pomyśl o tym trochę jak o reklamie, z dwoma oddzielnymi wierszami kopii. Weźmy ten post na blogu:

Linia 1 (145 znaków.)

W grudniu poinformowaliśmy, że Google zwiększył fragmenty wyszukiwania do ponad 300 znaków. Niestety wygląda na to, że zasady ponownie się zmieniły.

Linia 2 (122 znaki.)

Według naszych nowych badań (maj 2018 r.) Limit wynosi 155–160 znaków. Jak SEO powinni dostosować się do tych zmian?

Linia 1 zawiera krótką wersję opowieści i miejmy nadzieję, że wyszukiwarki wiedzą, że zmierzają właściwą ścieżką. Linia 2 zanurza się w kilka szczegółów i podaje wystarczająco dużo danych (miejmy nadzieję), aby być intrygującym. Jeśli Google używa dłuższego opisu, powinien działać dobrze, ale jeśli nie, nie powinniśmy być gorzej.

Czy powinieneś się nawet martwić?

Czy to jest warte wysiłku? Myślę, że pisanie skutecznych opisów angażujących użytkowników wyszukiwania jest nadal bardzo ważne, teoretycznie (a to pośrednio wpływa na równy ranking), ale może się okazać, że można pisać doskonale w ramach limitu 155 znaków. Musimy także zmierzyć się z rzeczywistością, w której Google wydaje się przepisywać coraz więcej opisów. Jest to trudne do zmierzenia, ponieważ wiele przeróbek jest częściowych, ale nie ma gwarancji, że opis meta zostanie użyty w formie pisemnej.

Czy jest jakiś sposób na określenie, czy dłuższy fragment (> 300 znaków) będzie nadal używany? Niektórzy SEO postawili hipotezę powiązania między dłuższymi fragmentami a opisami u góry strony. W naszym ogólnym zestawie danych 13,3% wszystkich SERP zawierało fragmenty. Jeśli przyjrzymy się tylko SERPom z maksymalną długością fragmentu wyświetlania 160 znaków (tzn. Żaden wynik nie był dłuższy niż 160 znaków), występujący fragment kodu wynosił 11,4%. Jeśli spojrzymy na SERP z co najmniej jednym fragmentem ekranu ponad 300 znaków, pojawiły się fragmenty z szybkością 41,8%. Podczas gdy ten drugi zestaw danych jest dość mały, jest to uderzająca różnica. Wydaje się, że istnieje jakiś związek między zdolnością Google do wyodrębniania odpowiedzi w formie polecanych fragmentów a ich zdolnością lub chęcią wyświetlania dłuższych fragmentów wyszukiwania. Jednak w wielu przypadkach te dłuższe fragmenty są przepisywane lub pobierane bezpośrednio ze strony, więc nawet wtedy nie ma gwarancji, że Google użyje dłuższego opisu meta.

Na razie wydaje się, że 155-znakowa wskazówka wróciła do gry. Jeśli zwiększyłeś już niektóre z opisów meta, nie sądzę, aby istniał jakikolwiek powód do paniki. Może być sensowne przepisywanie zbyt długich opisów na krytycznych stronach, zwłaszcza jeśli wartości graniczne prowadzą do złych wyników. Jeśli zdecydujesz się przepisać niektóre z nich, weź pod uwagę podejście 150/150 - przynajmniej wtedy będziesz trochę bardziej przyszłościowy.

Kredyty: Moz

Oprócz oczywistego pytania - jakie są nowe ograniczenia?
A co z przeciwną skrajnością?
Czy te długie opisy są tylko przypadkami?
Do Wayback Machine…?
Czy powinniśmy wrócić do odcięcia 155 znaków?
Jeśli już napisałeś dłuższe opisy meta, czy powinieneś odrzucić tę pracę i zacząć od nowa?
Co jeśli zastosujemy takie podejście do meta opisów?
Jak SEO powinni dostosować się do tych zmian?
Czy powinieneś się nawet martwić?